Rano zakończyliśmy zbieranie moczu ale podjęliśmy decyzję z Panią Doktor Piętką, że nie będziemy wyciągać Wojtkowi cewnika.Nie wiadomo czy przypadkiem nie będą chcieli go za cewnikować w Katowicach albo czy po wyjęciu cewnika nie pojawi się jakiś obrzęk więc lepiej go zostawić. Jakoś przemęczy się jeszcze ten jeden dzień.
W sobotę po raz pierwszy Wojtek przejechał się karetką do Katowic. Na przyjęciu jak to zawsze bywa biurokracja.
W niedzielę Wojtek miał mieć zabieg więc był na czczo, po obchodzie Pan Doktor Koszutski zabrał nas na badanie USG żeby sprawdzić jak to wygląda. Wyjaśnił nam, że jeżeli nie uda się wstawić stenda ( cewnik DJ ) przez cewkę moczową będzie trzeba wstawić cewnik. To drugie rozwiązanie wiąże się z ingerencją chirurgiczną. Kolejny stres .
Na szczęście udało się założyć DJ.